Połącz się z nami

Wiadomości

Juan Ormazábal z Panteras Patagónicas

Ten zawodnik z Villegas był członkiem drużyny piłki ręcznej plażowej "Panteras Patagónicas", która zakwalifikowała się do Copa Argentina, rozgrywanego w lutym w Puerto Madryn. W tym czasie w Argentynie bardzo aktywne były sporty piaskowe, więc Juan Ormazábal brał udział w jednym z takich wydarzeń. Ostatnio młody bramkarz udzielił wywiadu w Ovación Verano, w którym opowiedział o turniejach "Arena 1000" i nie tylko.

"W tym roku odbyły się turnieje pod nazwą 'Arena 100', w których wzięli udział zawodnicy z siedmiu różnych prowincji, ale w tych samych miejscach: Río Negro, Neuquén, Entre Ríos, Chubut, Mendoza, Misiones i Buenos Aires. W Pucharze Argentyny bierze udział tylko osiem drużyn, więc tylko cztery pierwsze zakwalifikowały się do Klubowych Mistrzostw Ameryki Południowej. To była wielka motywacja" - wyjaśnia bramkarz.

"Brałem udział w turnieju w Viedma, Río Negro. Byłem bramkarzem w drużynie Panteras Patagónicas. Na szczęście udało nam się wywalczyć miejsce dające awans do Copa Argentina. Mówiąc o atmosferze panującej w reprezentacji Argentyny, Ormazábal opowiedział o swojej sytuacji: "W tamtym czasie było nas dwudziestu w drużynie preselekcyjnej. Raz w miesiącu mieliśmy wspólne koncentracje, podczas których wszyscy trenowaliśmy na pełnych obrotach".

Ormazábal podał również szczegóły dotyczące turniejów, w których grał: "Niedawno potwierdzono, że turniej Centro-Sul odbył się w Brazylii w dniach 11-16 kwietnia. Mistrzostwa miały być bardzo konkurencyjne, ponieważ brały w nich udział reprezentacje Brazylii, Urugwaju, Chile, Paragwaju, Ekwadoru i Wenezueli. Istnieje również możliwość rozegrania turnieju światowego w Stanach Zjednoczonych w lipcu" - skomentował.

Pomimo sensacji, jaką wzbudziło w nim znalezienie się w kadrze narodowej piłki ręcznej plażowej, Ormazábal wolał podchodzić do tego po kolei: "Myślałem o tym, żeby dobrze wypaść w Copa Argentina. Konkurencja była ogromna, ponieważ wystąpiły tam najlepsze drużyny z kraju, a poza tym było bardzo przyjemnie, ponieważ ten sport jest jak show."

"W Villegas nie było jeszcze dobrego kierownictwa, aby rozpocząć treningi tej dyscypliny sportu. Owszem, było kilku chłopców, którzy zazwyczaj to robili, ale reprezentując La Pampa, my - w Rosario - pomagaliśmy małej szkółce piłki ręcznej plażowej. Zaprosiłem dzieci do uprawiania tego pięknego, intensywnego sportu, a ci, którzy byli zainteresowani, skontaktowali się ze mną przez portale społecznościowe" - dodał.

Więcej w Wiadomości